HISTORIA BIEGU POKOJU PAMIĘCI DZIECI ZAMOJSZCZYZNY

Tak się zaczęło.

W celu zachowania pamięci narodowej o skutkach II wojny światowej dla naszego narodu , Ogólnopolskie  Porozumienie Związków Zawodowych podjęło decyzję o organizowaniu w dniu 1 września  Międzynarodowego Dnia Walki Związków Zawodowych o Pokój i Powszechne Rozbrojenie. Pierwsze  takie ogólnopolskie spotkanie związkowców odbyło się 1 września 1986 roku w Bydgoszczy. W następnym roku dzięki osobistemu zaangażowaniu Ryszarda Łepika przewodniczącego WPZZ,  centralne obchody odbyły się w Zamościu. Uroczystości zamojskie miały przypomnieć w całym kraju o tragedii wysiedleń Zamojszczyzny i tragedii jej dzieci. Oprócz mieszkańców  Zamościa, gościliśmy przedstawicieli związków zawodowych z 16 ówczesnych sąsiednich województw. W uroczystościach wzięło udział ok. 40 000 uczestników. Opiekę nad poszczególnymi województwami przyjęły zakłady pracy w Zamościu. Witano gości na granicy województwa, zapoznawano z pracą opiekujących się zakładów pracy oraz uczestniczono wspólnie w wieczornych uroczystościach. W czasie uroczystości zamojskiej, oprócz oficjalnej uroczystości,  zostało zorganizowanych 16 imprez towarzyszących. Jedną z nich był „Bieg Pamięci Dzieci Zamojszczyzny”

W styczniu 1987 r. Pan Janusz Kawałko zorganizował w redakcji Tygodnika Zamojskiego, gdzie był redaktorem, spotkanie kilku osób, na którym przedstawił pomysł zorganizowania kilkuetapowego biegu szosowego po Zamojszczyźnie. Bieg miał być poświęcony pamięci tragedii Dzieci Zamojszczyzny, które zginęły i zaginęły w czasie II wojny światowej.

 Po burzliwej dyskusji zebrani zaakceptowali cenną propozycję i przystąpiono do przygotowania biegu poprzez: wyznaczenie trasy, znalezienia sponsorów, opracowanie regulaminu i materiałów reklamowych, zaproszenie zawodników i tak w jednym miejscu zbiegły się dwie inicjatywy.

Wszystkie sprawy organizacyjne przejął Ośrodek Sportu i Rekreacji. Sprawy organizacyjne prowadzone są bardzo dobrze, że do chwili obecnej nikt nie pomyślał o innym organizatorze.

Redaktor Janusz Kawałko – pomysłodawca biegu, nigdy nie przewidywał, że Bieg Pokoju, wejdzie do kalendarza startowego wielu zawodników krajowych i zagranicznych oraz stanie się biegiem, w którym zdaniem zawodników należy startować.

Start do pierwszego etapu Wieloetapowego Biegu pamięci Dzieci Zamojszczyzny nastąpił 28 sierpnia 1987 r. o godz. 14.00 z ulicy Akademickiej. 21 zawodników na sygnał Sędziego Głównego Biegu Lucjana Ksykiewicza wyruszyło w kierunku Zwierzyńca. Organizatorzy, goście, zawodnicy, zebrana dość licznie publiczność – zadawali sobie pytanie – jak to będzie? Czy dobiegną do mety?

Na czele biegu jechał Pan milicjant na motorze, za nim radiowóz milicyjny, kartetka pogotowia, samochód sędziów, samochody organizatorów, sponsorów. Organizatorzy poczynając od 10km ustawili, co 5 km punkty odzywcze, w których podawano zawodnikom wodę, herbatę, gąbki. Tak jest na wszystkich biegach.

Przez całą trasę biegu mieszkańcy mijanych miejscowości Wielączy, Bodaczowa, Szczebrzeszyna, Zwierzyńca, Guciowa, Bondyrza, Hutek, Krasnobrodu, Jacni, Adamowa, Lipska, Żdanowa, Żdanówka, Zamościa serdecznie i życzliwie pozdrawiali wszystkich uczestników.

Z 21 uczestników, którzy rozpoczęli rywalizację do mety dotarło 20 zawodników.

Wyniki biegu uwidoczniły zdecydowaną przewagę zawodników: Wiesława Furmanek, Mariana Borcz, Józefa Ziubrak, a także Franciszka Strońskiego. Ci zawodnicy między siebie podzielili nagrody etapowe i końcowe. Zwycięzcą pierwszego biegu został Wiesław Furmanek, chodził do szkół w Tomaszowie Lubelskim, a jego trenerem był Wacław Koszel.

Zamojszczyznę reprezentowały 2 drużyny – Unia Hrubieszów i Techniczna Szkoła Wojsk Lotniczych z Zamościa. Unia miała 2 dobrych zawodników, z uwagi na to, że brakowało trzeciego zawodnika do klasyfikacji drużynowej namówiono Mieczysława Jamroza ze Znicza Biłgoraj, aby na ten bieg zmienił barwy klubowe. Dzięki temu Unia zajęła 2 miejsce.

Inna była sprawa z drużyną TSWL, w której wystartowało 3 żołnierzy służby czynnej na czele z oficerem Czesławem Kazimierczakiem.

Wielką popularnością w czasie biegu cieszył się Pan Mieczysław Bytniewski z klubu biegacza z Białej Podlaskiej. Pan Mieczysław był profesorem w akademii Wychowania Fizycznego, a liczne grono kibiców stanowili absolwenci tej uczelni, pracujący na Zamojszczyźnie. W biegu pojawił się również Kazimierz Żabniak ze Startu Lublin, późniejszy działacz w lekkiej atletyce i piłce nożnej.

W czasie uroczystego zakończenia Biegu otrzymali medale. Powyższe stało się tradycją we wszystkich biegach. Wydano również okolicznościowy proporczyk. Do dnia dzisiejszego pan Ryszard Łepik i Janusz Kawałko wspierają i pomagają w organizacji biegu.

BilerChildrenLeg og SpilAutobranchen